Language Watch: Griko
W przyszłości nasze czwartkowe poranne wpisy, jak już wspomnieliśmy w zeszłym tygodniu, będą poświęcone językom mniejszościowym i zagrożonym na całym świecie. Pomoże to zwiększyć świadomość istnienia tego ważnego obszaru działalności Translation Commons i po prostu poszerzyć naszą wiedzę o różnorodności językowej, która często pozostaje ukryta.
Zacznijmy od przykładu, który z pewnością mnie zaskoczył. Zanim przeczytasz to, co poniżej, kliknij na ten link, posłuchaj pięknej muzyki i pozwól, by pierwsze wrażenia powstały bez zbędnego zastanawiania się...
Jeśli twoim pierwszym odruchem było stwierdzenie "grecki", to oczywiście nie jesteś milion mil stąd - to logiczne wnioskowanie z alfabetu, brzmienia języka, a także muzyki.
Ale tak naprawdę myliłbyś się. To, co słyszysz to Griko, język mniejszości, który występuje w 7 gminach w regionie Salento w południowych Włoszech. Jak na ironię, jedna z tych gmin nosi nazwę "Calimera", co oczywiście oznacza "Dzień dobry" w języku greckim.
Żyje jeszcze około 20.500 użytkowników Griko*, wielu z nich jest w podeszłym wieku. Jest to jeden z najstarszych języków włoskich, wywodzący się od starożytnego plemienia helleńskiego, które skolonizowało południową część kraju do tego stopnia, że Rzymianie nazwali ten region Magna Grecia.
Zwykle pisany jest alfabetem łacińskim (pomimo tego, co widzieliście na filmie), a pochodzenie języka jest kontrowersyjne. Niektórzy badacze doszukują się jego początków w Cesarstwie Bizantyjskim, podczas gdy inni podkreślają kolejne fale migracji na przestrzeni wieków.
Z pewnością prawdą jest, że Griko dominowali zarówno w regionie Salento jak i Kalabrii, a ich język był lokalnie dominujący aż doXIII wieku - do tego stopnia, że wielki poeta Petrarka zalecał wszystkim, którzy chcieliby podszkolić swój grecki, aby odwiedzili ten region.
Wieki mijały, a język nadal się rozwijał, ale wraz z powolnym procesem zjednoczenia narodowego (znanego jako Risorgimiento), który rozpoczął się na początkuXIX wieku, języki lokalne zaczęły być postrzegane jako przeszkody, które są zacofane, szkodliwe zarówno dla poszczególnych użytkowników, jak i dla projektu narodowego.
Niedługo potem zaczęły pojawiać się postawy i praktyki dyskryminacyjne. Nowy rząd narzucił język włoski jako standard, a nauczyciele zostali zatrudnieni, aby uczyć masy "języka postępu". Ponieważ jednak tylko bogaci mogli sobie pozwolić na uczęszczanie do szkoły, mieszkańcy wsi Griko byli wykluczeni. W rezultacie często potykali się o urzędowe procedury w języku włoskim, podczas gdy w domu mówili we własnym języku. Pozbawiona praw obywatelskich natura języka, w połączeniu z zawieraniem małżeństw i emigracją, doprowadziła do znacznego zmniejszenia liczby osób posługujących się nim.
W naszych bardziej świadomych językowo czasach współczesnych podjęto pewne kroki, aby naprawić tę sytuację. Poeci, jak np. Franco Corliano (w Griko: Frangos Korlianòs) i inne osobistości kultury próbowali ożywić go na poziomie lokalnym, a UE przyznała Griko status języka zagrożonego na początku XXI wieku. W niektórych gminach prowadzone są bezpłatne lekcje, a także nastąpiło ożywienie kulturalne w postaci wierszy, piosenek, przysłów i folkloru, do czego przyczyniły się strony internetowe** mające na celu podniesienie świadomości. Dziś bary i kawiarnie z dumą ogłaszają, że mówi się tu po grikowsku, jest też darmowy słownik online.
Mimo to, język ten wciąż nie wyszedł z użycia i grozi mu wyginięcie, pozostawiając niezastąpioną wyrwę w tkance kulturowej południowej Europy.
* http://www.endangeredlanguages.com/lang/10922
** https://patrimonilinguistici.it/il-griko-salentino/
Napisane przy pomocy badań przeprowadzonych przez Martę Miglioranzę z Translation Commons
Zobacz wszystkie wpisy z tej serii Language Watch