Wyzwania związane z tłumaczeniem treści w mediach społecznościowych
Dzisiejszy świat staje się coraz bardziej cyfrowy i "online", a wpływ mediów społecznościowych na nasze kultury i społeczeństwa jest z pewnością świadectwem kluczowej roli, jaką odgrywa Internet w naszym codziennym życiu. Pomyślmy o Arabskiej Wiosnie Ludów: kto by pomyślał, że platforma mediów społecznościowych, jaką jest Twitter, może stać się jednym z narzędzi, które w tak potężny sposób umożliwiały i kierowały protestami? Trudno się zatem dziwić, że media społecznościowe są obecnie jednym z ulubionych narzędzi marketingowych wykorzystywanych zarówno przez duże, jak i małe firmy do analizy i wpływania na zachowania klientów. Większość platform społecznościowych została stworzona i rozwinięta w środowisku anglojęzycznym, ale ograniczenie działań w mediach społecznościowych do języka angielskiego może zahamować przychody Twojej marki. Przełożenie Twoich kampanii w mediach społecznościowych na inny język i dostosowanie ich do rynku docelowego jest niezbędne do skutecznego poszerzenia grona odbiorców. W przypadku języka mediów społecznościowych chodzi jednak o to, że jego wrodzona prostota kryje w sobie złożoność, którą często trudno jest odtworzyć w innym języku. Przeczytaj dalej, aby dowiedzieć się o niektórych z wyzwań związanych z tłumaczeniem treści w mediach społecznościowych.
Długość Wszyscy dopingowaliśmy w listopadzie 2017 roku, kiedy to Twitter postanowił podwoić limit ich charakteru ze 140 do 280 dla wszystkich języków z wyjątkiem chińskiego, japońskiego i koreańskiego, dając swoim użytkownikom więcej przestrzeni do wyrażania siebie. Niemniej jednak, ograniczenie przestrzeni pozostaje jednym z największych wyzwań, z którymi należy się zmierzyć przy tłumaczeniu treści w mediach społecznościowych na inny język. Tłumaczenie z języka angielskiego często skutkuje zjawiskiem zwanym rozszerzeniem językowym, tzn. gdy liczba słów i/lub znaków w tłumaczonym tekście jest większa niż w tłumaczonym tekście. Dlatego też podczas pracy z takimi platformami jak Twitter, który narzuca fizyczną granicę tego, ile możemy napisać, tłumaczenie w mediach społecznościowych staje się problematyczne. Długość może być problemem nawet jeśli komunikujemy się za pośrednictwem Facebooka lub Instagramu, gdzie granica znaków jest znacznie wyższa i tym samym łatwiejsza do przestrzegania. Rzeczywiście, chociaż na tych platformach można pisać dłuższe posty lub podpisy, to wybór ten może nie iść dobrze z publicznością. Jak pokazano w tym artykule HubSpot, krótsze posty są często tymi, które mogą przynieść największe zaangażowanie. Oznacza to, że nawet jeśli tłumaczone treści w mediach społecznościowych są zgodne z wszelkimi wcześniej narzuconymi ograniczeniami charakteru, eksperci zalecają, aby treści były możliwie jak najkrótsze.
Język hashtagów w mediach społecznościowych ma swoje konwencje, a hashtagi są zdecydowanie wyłączną cechą komunikacji online. Po raz pierwszy wprowadzone na Twitterze, hashtagi są obecnie używane na większości platform mediów społecznościowych do znajdowania postów o podobnej treści, udostępnianych przez innych użytkowników. Hashtagi mogą składać się z jednego lub wielu słów i są zawsze poprzedzone symbolem haszu "#". Hashtagi mogą stanowić przeszkodę w tłumaczeniu treści w mediach społecznościowych na inny język, a pierwszym wyzwaniem jest podjęcie decyzji, czy hashtagi w ogóle powinny być tłumaczone. Przeszkodę może stanowić również składnia, na przykład w tych językach, w których końcówki skrzynek są dołączone do słów ze względu na ich rolę w zdaniu. Często oznacza to, że hashtagi nie mogą być dołączone do zdania i muszą być umieszczone na jego końcu. Kiedy strategia wybrana dla danego rynku polega na tłumaczeniu hashtagów, ważne jest również, aby pamiętać, że bezpośredni odpowiednik słowa lub słów, które składają się na hashtag nie jest zazwyczaj zalecanym podejściem. Hashtagi dotyczą myśli i zachowań konsumentów, więc najlepszą techniką jest znalezienie hashtagów dotyczących danego tematu, które są równie popularne na rynku docelowym.
Żargon, jak każda inna społeczność, media społecznościowe mają specyficzny żargon, który również zmienia się w zależności od używanej platformy. Ponieważ, jak wspomniano powyżej, większość kanałów mediów społecznościowych została stworzona w języku angielskim, podobnie jak ich żargon, który często posiada cechy składniowe typowe dla języka angielskiego, co sprawia, że terminologia mediów społecznościowych jest dość trudna do przetłumaczenia. Bardzo pożądane "likes", które są cechą Facebooka, Twittera i Instagrama, są jednym z przykładów żargonu mediów społecznościowych, który może przedstawić problemy po przetłumaczeniu. Czasownik "lubić" jest na przykład przejściowy w języku angielskim (tzn. po nim następuje bezpośredni przedmiot), co sprawia, że jego użycie jako rzeczownika jest dość łatwe do osiągnięcia. Tego samego jednak nie można powiedzieć o innych językach, gdzie nominowanie tego czasownika nie jest tak proste z powodu innej składni, którą przedstawia.
W przypadku napotkania takich barier terminologicznych i strukturalnych, rozwiązaniem jest skonsultowanie się z ekspertami w tej dziedzinie, którzy mogą doradzić w sprawie panujących trendów i zapewnić możliwie najbardziej idiomatyczne tłumaczenie.